Poszczególne marki prześcigają się w innowacyjnych pomysłach, które mają za zadanie sprawić, że to właśnie model ich samochodu będzie cieszył się największą sprzedażą. Może niektórym będzie trudno w to uwierzyć, ale faktem jest, że trwają już prace nad tym, jak auta będą wyglądały za dziesięć, a nawet piętnaście lat.
Nad tym co uatrakcyjnić, jak sprawić, aby było ekonomicznie oraz jaki kształt sylwetki nadać nowym modelom, głowią się wybitni inżynierowie oraz designerzy pracujący na zlecenie konkretnych marek. A zatem jakie nowinki o samochodach mogą nas zaskoczyć i co nowego czeka nas w świecie motoryzacyjnym? Wiele wskazuje na to, że motoryzacja podąża w kierunku multimediów i opływowej karoserii. Za kilkadziesiąt lat prawdopodobnie okaże się, że w sprzedaży będą dominowały samochody z napędem hybrydowym oraz wodorowym. Wyposażone będą one w funkcje automatycznego kierowania, a zatem samochód będzie mógł jechać bez kierowcy.
Choć opcja kierowania ręcznego nie zostanie wyparta i w każdej chwili będzie można przełączyć z automatu na sterowanie ręczne. To co już pewnie nikogo nie zdziwi, to to, że samochody te będą wyposażone w szerokopasmowy internet, duże ekrany rozdzielczy czy możliwość sterowania poszczególnymi funkcjami za pomocą głosu i wydawanie komend. Taki samochód będzie mógł pełnić funkcję sekretarki, dzięki czemu nie zapomnimy o żadnym ważnym spotkaniu. Wystarczy, że wprowadzimy potrzebne dane, a samochód sam przypomni o spotkaniu, zaprogramuje trasę i obliczy czas potrzebny na dojazd. Co więcej, aby umilić nam czas, dobierze ulubioną muzykę lub włączy najchętniej słuchaną stację radiową. A jeśli np. regularnie jeździmy na basen, to będzie mógł dodatkowo przypomnieć o zabraniu ze sobą niezbędnych rzeczy. Wydaje się nierealne? Być może, ale już za kilkanaście lat stanie się to naszą rzeczywistością.
